sobota, 4 maja 2013

pierwsza caprice

i stało się... moja pierwsza caprice  ;) i z pewnością nie ostatnia, mam już wizję następnych ;) ta zrobiona z moich ulubionych koralików fire polish Jet AB oraz toho 11 jet i silver lined lt grey, pięknie błyszczy i zostaje ze mną ;)




9 komentarzy:

  1. Super! może tez kiedyś dostanę natchnienia na taką bransoletkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna i wspaniale się mieni:). Nie dziwię Ci się,że chcesz ją zatrzymać dla siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam capricho pięknie wyszła:)
    zapraszam na mojego blooga po odbiór wyróżnienia!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma się co dziwić, piękna jest:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna, klasyczna bransoleta ! świetnie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, są dla mnie bardzo cenne ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Naprawdę śliczna. Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń