sobota, 18 maja 2013

beżowa caprice

kolejna caprice, tym razem w jaśniejszej tonacji, bez zapięcia ale nadal bardzo błyszcząca ;) użyłam tutaj koraliki toho 11 lustered beige oraz koraliki fire polish copper line- crystal AB.





6 komentarzy:

  1. Cudna, musi się niesamowicie błyszczeć w świetle:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ehhhh jaka cudowna...marzy mi się taką zrobić, ale to jeszcze nie te umiejętności i siły na zamiary ;) ale kiedyś...na pewno. Podziwiam, bo w tej kolorystyce jest wyjątkowo piękna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też długo się zabierałam do caprice a okazała się bardzo łatwa w wykonaniu, warto spróbować, powodzenia! ;)

      Usuń
  3. Czyżby to ta bransoletka, o której rozmawiałyśmy? wygląda pięknie i widzę, że kolorystyka nieco zjaśniała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, tak to dokładnie ta sama ;) a czasem coś jaśniejszego też się znajdzie w mojej szkatułeczce ;)

      Usuń